나에게도 짝은 있는가. 파란만장 로맨스 다이어리

<Witamy w Biurze Matrymonialnym> Czy prawdziwe małżeństwo jest możliwe? [25]

  • Język oryginalny: Koreański
  • Kraj: Korea Południowacountry-flag
  • Inne

Utworzono: 2024-07-11

Utworzono: 2024-07-11 23:25

Miłość zmienia człowieka


Powiedzenie głosi, że najłatwiejszą i zarazem najtrudniejszą rzeczą na świecie jest wyrażanie swoich uczuć słowami.

Dziękuję. Przepraszam. Lubię. Cieszę się. Kocham.

Jeśli wyrażanie uczuć jest jednostronne, z czasem prowadzi do zmęczenia i narastającego poczucia krzywdy.

Znajoma radziła mi, że wyrażanie uczuć nic nie kosztuje, więc nie ma potrzeby ich oszczędzać.


Mój chłopak też początkowo nie był osobą, która łatwo wyrażała swoje uczucia.

Po obejrzeniu wielu programów randkowych, żałował, że wcześniej nie wyrażał ich częściej.

Miał wolę i zdolność do przezwyciężania swoich słabości i zmiany,

a ja również byłam taką osobą.

W trakcie związku byłam dość nieokrzesana, ale stopniowo uległam urokowi pełnego czułości chłopaka.

Chociaż nie potrafiłam mówić w sposób infantylny, starałam się wyrażać swoje myśli precyzyjnie, a nie zdawkowo.


Moi rodzice, którzy są małżeństwem od ponad 40 lat, kiedyś przeżywali trudny okres w swoim związku.

Wtedy, na polecenie przyjaciółki, podarowałam im książkę w prezencie.

Była to książka <5 języków miłości> napisana przez Gary'ego Chapmna, który posiada wieloletnie doświadczenie w doradztwie małżeńskim.

Krótko mówiąc, książka wyjaśnia, że każdy z nas ma swój dominujący język miłości,

dlatego ważne jest, aby rozpoznać własny język miłości i zrozumieć język miłości drugiej osoby.


Słowa uznania. Wspólny czas. Prezenty. Drobne przysługi. Dotyk.

Jeśli dla kogoś dominującym językiem miłości są słowa uznania, to zaspokajanie jego potrzeb miłością poprzez sam dotyk nie przyniesie oczekiwanego efektu,

a jeśli dla kogoś dominującym językiem miłości jest wspólny czas, to obdarowywanie go markową torebką nie zaspokoi jego potrzeb miłości.

W książce stwierdza się, że miłość to umiejętność, którą należy rozwijać i doskonalić. W pełni się z tym zgadzam.


Powiedział, że mój śmiech jest inny, gdy śmieję się z radości, a inny, gdy się wstydzę.

Dlatego w momencie, gdy się rumienię, idealnie trafiał z szeptem „Wstydzisz się?”.

Mówił, że jest raczej nieśmiały i niepewny w kontaktach z innymi, ale ja absolutnie w to nie wierzyłam.

Sam był zaskoczony, że posiada w sobie tak bezpośrednią stronę,

ale z pewnością miłość ma magiczną moc, która zmienia ludzi.


Podobnie jak lis z Małego Księcia, gdy miałam się spotkać z nim, od rana przepełniało mnie podekscytowanie.

Moja najlepsza przyjaciółka, widząc moją euforię, która nie miała końca, powiedziała:

„Powiedz swojemu chłopakowi, że kiedyś byłąs dziewczyną o poważnej i chłodnej minie.”


<Witamy w Biurze Matrymonialnym> Czy prawdziwe małżeństwo jest możliwe? [25]

Witamy w Biurze Matrymonialnym


Komentarze0